piątek, 3 maja 2013

Dzień 8 -10.

 Koniecznie to włącz: muzyczka.
Dzień 8:
~ Jade ~

Charlotte, 8 dni bez Ciebie. Nie wyobrażam sobie życia gdy nie będziesz tutaj na ziemi obecna. Tęsknię za Tobą, byłaś moją najlepszą przyjaciółką, byłaś mi jak siostra. Zawsze dobrze się rozumiałyśmy, dawałaś mi dobrych rad, przez które znalazłam prawdziwą miłość- Harrego. Gdyby nie ty to nigdy byśmy się nie spotkali, nigdy byśmy ze sobą nie rozmawiali, to wszystko dzięki Tobie, bardzo Ci dziękuję. Chociaż, że nie ma Cię tu przy nas, ja czuję jakbyś była i pomagała nam. Trudno jest mi bez Ciebie. Nie mam z kim porozmawiać tak szczerze i ciepło jak z Tobą. 
Oh Charls.. bez Ciebie już nic nigdy nie będzie takie same. Zawsze gdy byłaś- rozweselałaś każdego swym cudownym, szczerym uśmiechem. Nigdy nikogo nie udawałaś, byłaś sobą. Za to Cię podziwiałam i podziwiać będę do końca. 
Do mnie to wciąż nie doszło, tak.. minęło 8 dni, ale ja nie potrafię. 
Wiesz, że siedzę teraz na łóżku w Twojej koszulce, którą mi kiedyś pożyczyłaś? Są tylko na niej ślady moich łez, które właśnie teraz w tym momencie spływają mi po policzkach zostawiając czarny ślad rozmazanego tuszu do rzęs.
Zayn jest bardzo przygnębiony, czuje się samotny chociaż ma nas. Na mnie może polegać, obiecuję Ci to, że mu pomogę. Tyle mogę dla Ciebie zrobić. Kocham Cię.

Dzień 9:
Odeszłaś, zostawiłaś mnie samego. Staram się być silnym, ale z dnia na dzień tęsknie coraz bardziej za Tobą.
To wszystko mnie dobija. Nigdy nie spodziewałem się, że stanie się coś takiego, że stracę najważniejszą osobę w całym moim życiu. Nie mogę w to uwierzyć, nie mogę uwierzyć w to, że już nigdy Cię nie zobaczę, nigdy nie dotknę, nigdy z Tobą nie porozmawiam. 
Przecież planowaliśmy naszą przyszłość, wspólną przyszłość. 
Pamiętasz? Chciałaś mieć dwoje dzieci chłopczyka i dziewczynkę. I to chłopczyk miał być tym starszym, aby bronić swej młodszej siostrzyczki. Mięliśmy mieć śliczny dom z pięknym widokiem na jezioro. Miało być pięknie, miało..
Czuję się nijak, czuję tylko smutek i tęsknotę. Czuję się jakby ktoś wyrwał mi serce.
Chciałbym poczuć, że jesteś przy mnie, że patrzysz na mnie z góry. Nie mogę powstrzymywać się od płaczu, to boli, bardzo boli. Nawet nie wiesz jak.
Wiesz, znalazłem dziś twój obraz. 
Jest idealny, taki piękny. Przypomniało mi się wszystko, dosłownie wszystko.. 
Pamiętam jaka byłaś cierpliwa malując to, nie pozwalałaś mi patrzeć, bo bałaś się, że jest brzydkie. Pamiętam ile czasu na to poświęciłaś, a gdy zrobiłaś chociaż malusieńki błąd to chciałaś zacząć od nowa, ja wtedy się śmiałem a ty mazałaś mi po twarzy. Wyglądałem jak klaun, tak bardzo się cieszyłaś. Pamiętam każdy precyzyjny wykonany ruch twoją ręką. Włożyłaś do tego obrazu całą siebie. Byłaś z siebie bardzo zadowolona, ja również, wszyscy byliśmy.
Miałaś taki wielki talent Charlotte. 
Płaczę, płaczę minutami, godzinami i dniami. Ja nie mogę uwierzyć, Charl- wróć błagam Cię, wróć do mnie!



Dzień 10:
Dzwoniła do mnie Twoja mama, wiesz? Pytała co u mnie, jak się czuje. 
Twoja mama to dobra kobieta, chociaż sama jest na skraju załamania, bo straciła swoje jedyne dziecko, którym byłaś Ty- to jest silna. 
Zamówiłem jej lot tutaj, do Londynu, wiesz? Ona też tęskni za tobą, wszyscy tęsknimy. Dziś nad twoim grobem mówiłem do Ciebie, opowiadałem ci co się wydarzyło w te ostatnie dni. Twoja śmierć zbliżyła nas jeszcze bardziej do siebie. Jade z Harrym się pogodzili i znów są razem. Dlaczego musieli się pogodzić dopiero po Twojej śmierci?! 
Boli mnie że Jade potrafi być silna dniem, a w nocy słyszę jak płacze.

To nie powinnaś być ty! Charlotte, ja obiecuję znajdę tego, kto cię potrącił, obiecuję.

7 komentarzy:

  1. Jakie to piękne! Czytam od samego początku i ryczę. Już nie mogę się doczekac nastepnego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest na prawdę piękne . Zawsze mam łzy w oczach jak to czytam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne *.* świetnie to opisujesz wszystko to naprawdę wspaniałe <33

    OdpowiedzUsuń
  4. :** Nominuję cię do liebster award więcej informacji na moim blogu :D
    http://are-my-meaning-of-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. O jejciu... A skąd ten pomysł?

    OdpowiedzUsuń